Amerykańskie Biuro Pracy przewiduje, że do 50,800 r. w amerykańskiej sile roboczej pojawi się co roku ponad 2031 XNUMX nowych stanowisk operatorów sprzętu ciężkiego. W odpowiedzi szkoły średnie, szkoły techniczne, uczelnie społeczne i firmy budowlane tworzą programy dla operatorów sprzętu ciężkiego (HEO). aby szybko i skutecznie napełnić rurociąg. Wielu korzysta z systemów symulacyjnych, aby zaspokoić popyt w obliczu obecnego niedoboru siły roboczej.

Trening symulacyjny angażuje uczniów i uczy ich, jak wykonywać zadania, techniki lub procesy. Możliwość szkolenia wielu osób w ten sam sposób i wystawiania ich na rzeczywiste sytuacje w bezpiecznym środowisku wirtualnym sprawia, że ​​szkolenie symulacyjne jest wydajną i skuteczną opcją. Szkolenie symulacyjne to również szkolenie na żądanie, które eliminuje czekanie na pogodę lub czekanie na dostępną maszynę produkcyjną.

Trener Simformotion wyjaśnia, jak skutecznie obsługiwać koparkę, studentowi szkolącemu się w systemie Cat Simulators.

Tennessee College of Applied Technology (TCAT) Knoxville w Knoxville w stanie Tennessee niedawno odpowiedział na prośby lokalnych liderów branży budowlanej o odpowiednio wyszkolonych operatorów ciężkiego sprzętu. Jej program HEO obejmuje trzy systemy Cat Simulator: przegubowy, koparkę hydrauliczną i spycharkę wraz z planami nauczania SimScholars, które obsługują każdą maszynę.

„Odpowiadamy na telefon bezpośrednio z branży” — powiedziała Sally Porter, koordynator ds. wpływu strategicznego TCAT Knoxville. „Nie mają wystarczającej liczby ludzi. Chcą, żebyśmy szybciej produkowali i trenowali szybciej. A potem ostatecznie chcieliby, aby nasz program był powielany w całym stanie Tennessee we wszystkich TCAT”

Jose Miranda, specjalny instruktor branżowy TCAT Knoxville, powiedział, że jego uczniowie najlepiej uczą się, łącząc nauczanie prowadzone przez instruktora z wykorzystaniem programu nauczania dla konkretnej maszyny, po którym następuje praktyczne szkolenie na symulatorze.

Uczeń TCAT Knoxville uczy się obsługi spycharki w systemie spycharki Cat Simulators.

„Program nauczania podaje uczniom powody, dla których muszą manewrować maszyną w określony sposób, jeszcze zanim wsiądą do symulatora” — powiedziała Miranda. „Dostarcza im również informacji, których będą potrzebować w miejscu pracy, takich jak bezpieczeństwo, świadomość zagrożeń i obsługa maszyny. Program nauczania zagłębia się w takie rzeczy, jak rodzaj gleby, wzory obciążenia łyżki i inne. Jest bardziej wszechstronny niż tylko dwie ręce na symulatorze. Myślę, że aby być dobrym operatorem, trzeba mieć jedno i drugie”.

Jak flota sprzętu wykorzystuje symulatory szkoleniowe

Firma Hoopaugh Grading Co. z Charlotte w Karolinie Północnej włączyła symulatory do swojego programu szkoleniowego, aby sprostać szybkiemu rozwojowi firmy i potrzebie skutecznego i bezpiecznego szkolenia wielu nowych i doświadczonych pracowników. Obiekt HGC Academy o powierzchni 20,000 100 stóp kwadratowych może pomieścić jednocześnie ponad XNUMX uczniów w trzech dużych salach szkoleniowych, obracając uczniów na trzech najnowocześniejszych, konfigurowalnych systemach Cat Simulator.

Katie Page, dyrektor HGC ds. rozwoju zespołu, powiedziała, że ​​HGC stosuje holistyczne podejście do szkolenia.

„Oprócz naszego programu nauczania w klasie nasi certyfikowani trenerzy pracują z kolegami z zespołu na symulatorach, a następnie podążają za nimi w terenie” — powiedział Page. „To coś więcej niż tylko siedzenie w klasie i nauka. Nasi koledzy z zespołu mają możliwość uczenia się w różnych ustawieniach i środowiskach”.

HGC niedawno dodało ponad 200 nowych pracowników w ciągu 18 miesięcy.

„Sprowadziliśmy kilku nowych członków zespołu, którzy nie mają doświadczenia w branży” — powiedział Page. „Jednym z powodów, dla których mogliśmy to zrobić, są symulatory wraz z naszymi doświadczonymi trenerami terenowymi w Akademii”.

Salma Limon, była pracownica fabryki żywności, znalazła się wśród tych 200 nowych pracowników. Limon otrzymała instrukcje w klasie i praktyczne szkolenie na symulatorze, które okazały się dla niej nieocenione.

„Nauka ustawiania lemiesza na symulatorze pomogła mi opanować sterowanie prawdziwym lemieszem spycharki, który jest bardzo podobny do symulatora” — powiedział Limon.

Symulator pomógł też uspokoić nerwy Limon, kiedy po raz pierwszy obsługiwała prawdziwą spycharkę.

„Na początku, kiedy weszłam do spycharki, miałam spocone ręce i trochę się trzęsłam” – powiedziała. „Bałem się przechyłu, ale i w tym symulator pomógł”.

Szkolenie operatorów sprzętu na uczelniach, w szkołach technicznych

Kiedy Western Piedmont Community College (WPCC) w Morganton w Karolinie Północnej dostrzegł potrzebę szkolenia operatorów ciężkiego sprzętu, uczelnia dodała program HEO do swoich programów nauczania, mający na celu przygotowanie studentów do pracy na podstawowym poziomie w branży budowlanej.

Michael Daniels, dziekan ds. technologii stosowanych, powiedział, że lokalni wykonawcy, podwykonawcy i budowniczowie zwracali się o pomoc do WPCC.

„Nie mogli znaleźć nikogo, kto potrafiłby obsługiwać koparko-ładowarkę, koparkę lub spycharkę” — powiedział. „Wtedy zdecydowaliśmy, że program dla operatora ciężkiego sprzętu będzie doskonałym uzupełnieniem naszego pakietu programów”. Studenci WPCC przechodzą praktyczne szkolenie na czterech różnych symulatorach uczelni: koparka hydrauliczna, spycharka, mała ładowarka kołowa i zaawansowana spycharka.

Terry Adams, koordynator WPCC HEO/instruktor, mówi swoim studentom, że celem symulatora jest zapoznanie ich ze sterowaniem i wirtualna obsługa ciężkiego sprzętu.

„Na początku wejście do symulatora jest trochę onieśmielające dla uczniów” – powiedział. „Muszę nakłonić ich, aby usiedli na miejscu i wyjaśnić, że nic im się nie stanie ani nic się nie stanie. Nic nie zniszczą ani nie rozbiją. Potem czują się bardziej komfortowo i zaczynają się uczyć. Spędzanie czasu na symulatorach i wykonywanie ćwiczeń naprawdę uczy kursantów i przygotowuje ich do obsługi ciężkiego sprzętu.”

Collins Career Technical Center (CCTC) w Chesapeake, Ohio, uruchomiło program HEO po przeprowadzeniu oceny potrzeb z lokalnymi pracodawcami i lokalnymi inżynierami operacyjnymi w Ohio, Kentucky i Wirginii Zachodniej.

„Stwierdziliśmy, że istnieje ogromne zapotrzebowanie na szkolenie operatorów, aby sprostać przyszłym wymaganiom blisko 22,000 XNUMX operatorów ciężkiego sprzętu w ciągu najbliższych dwóch lat” — powiedział Michael Staton, zastępca dyrektora. Zespół wierzył, że dogłębny program szkolenia w zakresie ciężkiego sprzętu, wraz z czterema systemami symulacyjnymi, będzie miał kluczowe znaczenie dla przyszłej siły roboczej Tri-State, według Staton.

Studenci CCTC uczą się obsługi małych ładowarek kołowych, równiarek, koparek i spycharek na systemach symulatorów uczelni. Mark Norris, instruktor ciężkiego sprzętu, powiedział, że docenia czynnik bezpieczeństwa, jaki symulatory zapewniają studentom, instruktorom i sprzętowi.

„Symulatory uczą je, jak uruchamiać i zatrzymywać maszynę” — powiedział Norris. „Wolę raczej zatrzymać kogoś siedzącego w symulatorze niż na prawdziwej maszynie. Daje ci poczucie, że siedzisz w prawdziwej maszynie bez ryzyka przejechania kogoś lub czegoś”.

Staton i Chris Leese, administrator/dyrektor ds. technologii na poziomie szkoły policealnej, uznali wyjątkową wartość, jaką symulatory w świecie rzeczywistym wniosą do procesu uczenia się uczniów.

„Chcieliśmy poczuć prawdziwy świat” — powiedział Staton. „Chcieliśmy artykulacji. Chcieliśmy ruchu na siedzeniu. Chcieliśmy wibracji. Chcieliśmy, aby symulatory jak najbardziej przypominały siedzenie na siedzeniu i za kierownicą”.

Leese powiedział: „Wszyscy studenci powiedzieli, że pamięć mięśniową, którą rozwinęli, jest trudna do zastąpienia. Powiedzieli, że wydawało im się to normalnym postępem i nie czuli się tak onieśmieleni, wsiadając na prawdziwą maszynę, ponieważ byli na symulatorach.

W Ledcor, zróżnicowanej firmie budowlanej z siedzibą w Reno w stanie Nevada, hasło „Myśl o bezpieczeństwie, pracuj bezpiecznie” to coś więcej niż slogan dotyczący bezpieczeństwa. To część kultury firmy i jej priorytet nr 1.

 „Korzystamy z [symulatora] szkolenia w zakresie reagowania na incydenty, aby szkolić operatorów w zakresie reagowania na pożary silników, utratę hamulców, utratę sterowności i śliską nawierzchnię” — powiedział Jerry Rynearson, kierownik szkolenia. „Wszystkie sytuacje, które chciałbyś powielić w terenie, ale nie możesz bezpiecznie powielić. Wiele firm po prostu rozmawia ze swoimi operatorami i mówi im, co mają robić w takich sytuacjach. Ale nie możesz zobaczyć reakcji operatora, chyba że używasz symulatora.

„Symulatory ułatwiły szkolenie w takich sytuacjach, ponieważ znajdujesz się w kontrolowanym środowisku, w którym nie odczuwasz presji” – powiedział. „Nie ma presji na ucznia, nie ma presji na trenera/instruktora. „Masz zdolność zatrzymania wszystkiego tam, gdzie jesteś, i porozmawiania o tym. W prawdziwym świecie nie można po prostu zatrzymać się i porozmawiać o tym, co poszło nie tak lub o skutkach tego, co zostało zrobione nieprawidłowo. Symulatory przyniosły nowy poziom zatrzymania i rozmowy”.

Shelly New, główny trener na symulatorze, nieustannie dostrzega korzyści płynące ze szkolenia na symulatorze zarówno dla pracowników, jak i trenerów.

„Szkolenie na symulatorze pozwala pracownikom zaznajomić się z elementami sterującymi ciężarówki i sposobami ich obsługi” — powiedział New. „Symulatory pomagają nam, trenerom, zobaczyć, jak ludzie zareagują na różne scenariusze. Nie możesz tak naprawdę powiedzieć: „Dobra, palisz się”. Co robisz?'

„Ale to, co możemy zrobić, to symulować pożar, utratę sterowności, utratę hamulców i śliskie warunki pogodowe, w zasadzie wszystko, co może pójść nie tak”, powiedział New. „Jeśli pracownik popełni błąd, możemy go z nim przeanalizować, przedyskutować i wyjaśnić, co musi zrobić w przyszłości w każdym z tych scenariuszy”.

Uczniowie mieli okazję obsługiwać symulatory podczas rywalizacji w zawodach WPCC Construction Rodeo Trades Competition.

Niedawno ponad 100 uczniów z 10 lokalnych szkół średnich miało okazję wypróbować dwa symulatory WPCC podczas zawodów WPCC Construction Rodeo Trades Competition w Morganton w Północnej Karolinie.

„Kilka lat temu zdaliśmy sobie sprawę, że jednym z wielu wyzwań związanych z przyciąganiem studentów do branży budowlanej jest to, że studenci nie ekscytują się pracą w branży, więc postanowiliśmy zrobić to bardzo podobnie do wydarzenia sportowego, w którym różne szkoły spotkajcie się i bawcie się dobrze” – powiedział Daniels, który zorganizował rodeo.

Symulatory były jedną z 10 stacji, które uczniowie mogli odwiedzić i spróbować swoich sił podczas całodziennego rodeo.

O autorze – Kim Roberts
Kim Roberts jest specjalistą ds. komunikacji marketingowej w Simformotion LLC, który lubi spotykać się i rozmawiać ze studentami operatorów sprzętu ciężkiego, instruktorami i klientami na temat roli, jaką odgrywają symulatory w ich doświadczeniu lub programach szkoleniowych w zakresie ciężkiego sprzętu. Specjalizuje się w pisaniu artykułów odnoszących sukcesy klientów, które odzwierciedlają uznanie klientów dla szkolenia na symulatorze.